83-letnia Pani Maria co dzień staje pod warszawskim sądem i rozdaje ulotki, by dorobić do emerytury zajętej przez komornika. Internauci poruszeni jej historią w niespełna 3 godziny zebrali potrzebą na pokrycie komornika kwotę!
Historia 83-latki roznoszącej ulotki poruszyła Internautów. W 3 godziny zrzucili się na spłatę długów staruszki
Portal „naTemat” wyciągnął na światło dzienne sprawę 83-letniej Pani Marii, która każdego dnia bez względu na pogodę i stan własnego zdrowia, stoi pod warszawskim sądem rozdając ulotki. Internauci w zaledwie kilka godzin zebrali całą kwotę, potrzebną do spłaty długów staruszki. Dzięki temu Pani Maria będzie mogła zachować całą swoją emeryturę, dotychczas zajmowaną przez komornika.
83-latka od 12 lat roznosi ulotki
Pani Maria wstaje co dzień skoro świt, karmi swoje psy, wsiada w tramwaj i z ulotkami jednej z kancelarii, staje przed warszawskim sądem. W ten sposób dorabia sobie do emerytury już od 12 lat. Bez względu na temperaturę powietrza, między godziną 8 a 15 od poniedziałku do piątku, wykonuje swoją pracę, przez 120 godzin w miesiącu. Dostaje 8 złotych na godzinę, co pozwala jej w miesiącu dorobić 960 złotych. Emeryturę zajął jej komornik, na rękę dostaje zaledwie 764 złote, z których musi utrzymać siebie i psy oraz zapłacić za leki. Komornik zajął jej emeryturę z powodu naiwności staruszki, którą oszukał były pracodawca – wzięła dla niego telefon komórkowy, ale mężczyzna nie płacił swoich rachunków. Teraz to Pani Maria musi pokrywać wszystkie koszty, które pobiera komornik z jej marnej emerytury, ponieważ nie ma dokumentów poświadczających jego winę. Staruszka nie narzeka jednak na swój los i z optymizmem podchodzi do życia – sugeruje, że ulotki będzie roznosiła nawet do setki.
Pani Maria nie chciała korzystać z pomocy
Pani Maria w udzielonym wywiadzie mówiła, iż nie potrzebuje ludzkiej pomocy – największą radością byłoby dla niej znalezienie nowych klientów dla swojego mecenasa. Rzetelnie roznosi ulotki i samodzielnie pracuje na swoje utrzymanie, dlatego nie chce przyjmować pomocy z zewnątrz. Zależy jej tylko na tym aby utrzymać pracę, do której podchodzi bardzo poważnie. Żałuje, że dała się oszukać i jej konto zajął komornik, jednak nie widzi innego rozwiązania sprawy – na swoje długi musi rzetelnie zapracować.
Internauci wykorzystali portal Zrzutka.pl i zebrali pieniądze dla staruszki
Internauci mimo wszystko postanowili pomóc sympatycznej staruszce i zorganizowali dla niej zbiórkę pieniędzy – dotyczyła ona tylko pieniędzy potrzebnych na pokrycie komornika, Pani Maria zalega 3850 złotych. Potrzebną kwotę zebrano w niespełna trzy godziny, a odzew ze strony Internautów był tak ogromny, że potrzebną kwotę przekroczono aż o 8 tysięcy złotych! Niedługo pieniądze zostaną przekazane Pani Marii, która miejmy nadzieję, przyjmie pieniądze płynące od ludzi z dobroci ich serca.
Dobrze, że na tym świecie istnieją jeszcze osoby o dobrym sercu. Ta starsza, schorowana Pani powinna odpoczywać w ciepłym domu, a nie roznosić po mieście w zimnie ulotki. Brawo dla organizatorów zrzutki! Oby więcej takich dobrych czynów.
Straszna historia, ale na szczęście dobrze się kończy dzięki interwencji dobrych ludzi. Przerażająca jest też wysokość emerytury staruszki. 764 zł?! Dajcie spokój! Więcej zarobiła na tych ulotkach, co i tak nie dawało jej majątku. Osoby w tym wieku nie powinny już pracować, a odpoczywać, cieszyć się życiem i nie stresować się. W naszym kraju jednak jak widać to niemożliwe.