W czwartek 10 stycznia pochowano pięć nastolatek, które w tragicznych okolicznościach zginęły w escape roomie. Na pogrzebie licznie zjawili się mieszkańcy Koszalina, wstrząśnięci tą tragedią.

Uroczystości pogrzebowe w Koszalinie. Pochowano pięć tragicznie zmarłych nastolatek

10 stycznia zakończyły się uroczystości pogrzebowe pięciu nastolatek, które w piątek 4 stycznia zginęły tragicznie w wyniku pożaru w escape roomie w Koszalinie. Zgodnie z wolą rodziny, msza która odbyła się w kościele pw. św. Kazimierza przy ul. księdza Jerzego Popiełuszki, miała prywatny charakter. Mimo wszystko, przed kościołem zgromadziły się tłumy mieszkańców, wstrząśniętych losem, który spotkał pięć przyjaciółek. Tragedia w Koszalinie poruszyła ogromną ilość osób, które nie wierzą w tragiczny wypadek, do którego doszło w popularnym escape roomie.

Dziewczyny chciały wspólnie spędzić czas
Przypomnijmy – w piątek 4 stycznia w escape roomie w Koszalinie, jedna z 15-latek zorganizowała swoje urodziny, zapraszając cztery przyjaciółki. Podczas zabawy w pokoju zagadek w pomieszczeniu obok wybuchł pożar, prawdopodobnie spowodowany rozszczelnieniem butli gazowej. Pracownik escape roomu który został ranny, nie otwarł pokoju zagadek, a w obiekcie nie było innych dróg ewakuacyjnych – pięć dziewczyn znajdujących się w zamkniętym pomieszczeniu zginęło na skutek zatrucia tlenkiem węgla, ponieważ drzwi pokoju otwarłyby się dopiero po wykonaniu przez nie ostatniej zagadki lub upływie ustalonego czasu rozgrywki. Zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu osób usłyszał 28-letni Miłosz S., który był właścicielem escape roomu. Na razie został on aresztowany na trzy miesiące, poszukiwana jest także firma, która zajmowała się instalacją butli gazowych w lokalu.

Ofiary spoczęły na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie
Pogrzeb rozpoczął się w czwartek 10 stycznia, tuż po godzinie 11. W świątyni znajdowali się tylko bliscy ofiar, pedagodzy i uczniowie szkół, do których uczęszczały zmarłe nastolatki – postanowiono, że dziewczynki otrzymają wspólny pogrzeb. Przed ołtarzem ustawiono trumny oraz urny z prochami tragicznie zmarłych 15-latek. Obok spoczywały ich zdjęcia. Wsparcie dla rodziny zmarłych w specjalnym liście przesłał sam papież Franciszek, łącząc się w bólu z bliskimi ofiar escape roomu. Po mszy świętej, ciała ofiar przeniesiono na Cmentarz komunalny w Koszalinie. Początek konduktu wyznaczały niesione białe krzyże, za którymi postępowali mieszkańcy Koszalina z białymi różami w ręku. Dalej jechały karawany z urnami i trumnami, a za nimi rodzina dziewczynek. Rodzina poprosiła, by tego dnia nie składać kondolencji. 15-latki które zginęły w escape roomie zostały pochowane obok siebie, podobnie jak w przyjaźni zawsze trwały razem.

ekg Kołobrzeg