Policja bada sprawę postrzelenia kobiety

Policja bada sprawę postrzelenia kobiety podczas polowania niedaleko Kołobrzegu. Myśliwy użył broni. Niefortunne zajście, które trafiło kobietę przemierzającą trasę wsi Zieleniewo i Bezpraw w gminie Kołobrzeg, niespodziewanie polała się krew. Jak się okazuje, została postrzelona z broni, winowajcą myśliwy na polowaniu, policja bada sprawę.

Policja Kołobrzeg  bada sprawę postrzelenia kobiety

Nieopodal Kołobrzegu w jedną październikową noc, a dokładnie 3 października kobieta, pokonując trasę pomiędzy wsiami Zieleniewo i Bezpraw w gminie Kołobrzeg, nie spodziewając się kompletnie niczego, doznała okropnych boleści w nogach, które poprzedził bardzo głośny dźwięk. Zdezorientowana kobieta zdołała zatrzymać samochód i zauważyła, że z jej nóg wydobywa się płynąca krew z rany postrzałowej. Przerażona postrzelona od razu zawiadomiła służby pogotowia, niestety jeszcze nie była świadoma, że jej życiu nic nie grozi i jest to jedynie uderzenie śrutem pochodzącym z wiatrówki.

Ranna została natychmiastowo przetransportowana do szpitala po przyjeździe karetki pogotowia, służby ratownicze niezwłocznie powiadomiły policję o zdarzeniu. Opowiedziała funkcjonariuszom o incydencie, zaznaczając, że prawdopodobnie śrut przebił się do środka pojazdu przez karoserie. Policjanci dość szybko zlokalizowali prawdopodobną przyczynę wypadku, dowiadując się, że w okolicach, w których doszło do nieszczęścia, myśliwi brali udział w polowaniu. Stróże prawa wybrali się w miejsce strzelaniny i odnaleźli uczestników, w ramach śledztwa zabezpieczono amunicję śrutową i prawdopodobne bronie mogące być narzędziem, które spowodowały zranienie kobiety w kończynę, następnie myśliwi zeznawali w sprawie. W środę aktualnego tygodnia organy ścigania aresztowały podejrzanego o przestępstwo mężczyznę, został on przewieziony do kołobrzeskiej komendy policji. Zebrane do tej pory informacje wskazują na to, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek, a nie celowy atak na kobietę. Podejrzany został oskarżony przez prokuratora o nieumyślne narażenie na spowodowanie uszczerbku na zdrowie bądź utraty życia. Kara, jaka grozi myśliwemu za dokonanie zarzucanego mu przestępstwa, wynosi nawet umieszczenia w zakładzie karnym do lat trzech. Celowe postrzelenie kobiety jest bardzo wątpliwe, lecz nie jest ono wykluczone.

To nie pierwszy tego typu przypadek postrzelenia w kraju. W województwie łódzkim a dokładniej na obszarze gminy Grabów miało zdarzenie bardzo podobne do tego w Kołobrzegu. Myśliwy oddał strzał, który przebił tył samochodu zaparkowanego w parkingu leśnym. Ofiarą został młody 21-letni mężczyzna, postrzelony śrutem w plecy. Niestety, tym razem nie skończyło się delikatnym uszczerbkiem na zdrowiu a śmiercią pasażera.

Ministerstwo Środowiska w jednym z aktów odnoszącym się do norm, w jakich mogą się odbywać polowania, widocznie zaznaczyło, że nocne polowania myśliwskie muszą być wykonywane z ogromną uwagą, ponadto pociski nie mogą być oddawane w stronę ulic, po których poruszają się piesi lub pojazdy. Myśliwy przed atakiem w zwierzynę z broni koniecznie musi zorientować się, czy obszar jest pozbawiony jakichkolwiek ludzi i pojazdów. Zasady określają również, że cel może być postrzelony z dystansu nie większego niż 40 metrów od strzelającego. Myśliwy zapewne zlekceważył powyższe przepisy, co skutkowało zranieniem niewinnej kobiety. Mężczyzna strzelał, korzystając z broni legalnie, posiada odpowiednie uprawnienia.

Postępowanie jest w toku, w dalszym ciągu są analizowane okoliczności zdarzenia i badania czy wszystkie procedury zostały w pełni zachowane. Zraniona w nogę kobieta jest bezpieczna i jej życie nie jest zagrożone.

Artykuł powstał dzięki portalowi Kredyty na spłatę

0 0 votes
Article Rating
Polecane wpisy
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kategorie
———————————–