Kredyty pozabankowe są rozwiązaniem w sytuacji, gdy nie mamy czasu lub warunków do tego, aby ubiegać się o kredyt w banku. Oferujące je firmy zdają sobie sprawę z tego, że klienci zainteresowani ofertą kredytów tego typu potrzebują często szybkiego zastrzyku gotówki w przypadku awarii ważnego sprzętu domowego czy nawet na zakup prezentów dla najbliższych z okazji urodzin czy świąt. Dlatego też kredyty pozabankowe wiążą się z absolutnie minimalną ilością formalności, a gotówkę możemy niekiedy otrzymać jeszcze tego samego dnia.

Czym jest kredyt pozabankowy i jak go uzyskać?

Mianem kredytu pozabankowego określa się kredyt udzielany przez dowolną firmę finansową zajmującą się tego typu transakcjami – jak np. KFF24. Kredyty pozabankowe, jak sama nazwa wskazuje, są niezależne od instytucji banku, dzięki czemu wiąże się z nimi znacznie mniejsza ilość formalności, a pieniądze mogą się znaleźć na naszym koncie nawet tego samego dnia, w którym wystąpimy do przedstawiciela danej firmy z wnioskiem o udzielenie kredytu pozabankowego. Firmy udzielające tego typu kredytów wymagają bowiem zwykle tylko naszych podstawowych danych, to znaczy:

• numeru PESEL, który potwierdza pełnoletność potencjalnego pożyczkobiorcy,
• numeru ważnego dowodu osobistego, który potwierdzi jego tożsamość,
• numeru telefonu kontaktowego, pod którym firma finansowa może skontaktować się z danym klientem,
• numeru rachunku bankowego, na jaki kwota określona przez kredytobiorcę powinna zostać przelana.

Jak widzimy, nie są tu więc wymagane standardowe dokumenty konieczne przy procedurze kredytowej w banku. Firmy finansowe nie wymagają od nas zaświadczeń z Krajowego Rejestru Dłużników i nie sprawdzają w Biurze Informacji Kredytowej, czy potencjalny kredytobiorca posiada odpowiednią historię kredytową i płynność finansową, która decyduje o jego zdolności do spłaty kredytu. Czy oznacza to, że możemy otrzymać kredyt pozabankowy nawet wówczas, gdy jesteśmy bezrobotni i zadłużeni?

Opłata weryfikacyjna, czyli jak nie dać się oszukać na kredytach pozabankowych?

Zarówno w przypadku kredytów pozabankowych online, jak i tych udzielanych stacjonarnie, możemy zostać poproszeni o przelanie tak zwanej opłaty weryfikacyjnej na konto firmy finansowej, u której staramy się uzyskać kredyt. Opłata ta ma na celu sprawdzenie, czy konto o numerze podanym przez klienta należy do tej samej osoby, za którą klient się podaje, i jest jedną z metod zapobiegania oszustwom i braniu pożyczek na skradziony dowód. Niestety nieuczciwi pożyczkodawcy postanowili wykorzystać opłaty weryfikacyjne jako sposób na wyłudzanie pieniędzy od swoich klientów. Jak więc ustrzec się przed tego typu oszustami?

To bardzo proste. Opłata weryfikacyjna powinna być symboliczna, a jej kwota nie przekracza zwykle maksymalnie złotówki. Jeżeli jest nieznacznie wyższa, nie powinniśmy jeszcze panikować, jednak zdarza się, że pożyczkodawcy żądają w ramach opłaty weryfikacyjnej przelewów kwot w wysokości 5, 10, a nawet 20 złotych. W takich sytuacjach możemy mieć pewność, że ktoś próbuje nas naciągnąć na dodatkowe koszty. Pamiętajmy, że przelanie opłaty weryfikacyjnej na konto firmy finansowej nie jest jednoznaczne z tym, że uzyskamy kredyt, o który się ubiegamy, a w przypadku negatywnej decyzji dotyczącej udzielenia kredytu nie mamy co liczyć na zwrot poniesionych kosztów.