W pobliżu Jakucka mieszkańcy doznali złotego deszczu. Z nieba zaczęły spadać najprawdziwsze sztabki złota – jak się okazało, wypadło ono ze startującego w Jakucku samolotu, który doznał awarii podwozia.

Sztaby pełne złota spadające z nieba? Takie rzeczy mogą dziać się tylko w Rosji!

Mieszkańcy niewielkiej wsi w pobliżu lotniska w Jakucku musieli być szczerze zdziwieni, kiedy zobaczyli sztabki złota zalegające na ich polach i drogach. Okazało się, że kruszec jest prawdziwy, a złoto dosłownie spadło na nich z nieba. Na miejscu zapanowała „gorączka złota” – ludzie wszędzie poszukiwali drogocennych sztabek.

Sztaby złota wypadły z samolotu

Okazało się, że sztabki złota wcale nie znalazły się we wsi w wyniku „deszczu złota’. Samolot An-12 firmy Nimbus startujący z lotniska w Jakucku, doznał awarii tuż po starcie. Na swoim pokładzie przewoził łącznie 9 ton złota, ale również drogocenną platynę i diamenty z okolicznych kopalni, o wartości szacowanej na około 400 milionów dolarów. Na skutek dziury jaka jaka wypadła w podwoziu w luku bagażowym, w okolicy lotniska cenny ładunek zaczął wypadać z wnętrza maszyny, kiedy ta wnosiła się pod kątem. Całe szczęście, że w wyniku zdarzenia nikt nie poniósł obrażeń, ponieważ sztaby złota spadające z dużej wysokości mogły doprowadzić do tragedii. Załoga samolotu przerwała lot i bezpiecznie wylądowała na innym lotnisku kilkanaście kilometrów dalej, a powiadomione służby wyruszyły na poszukiwania złota, które utraciła wnosząca się maszyna. Kruszcem był pokryty również pas startowy, którego zdjęcia można zobaczyć w sieci.

Tony kosztowności zasypały okoliczne pola

Ponad 3 tony kosztowności, sztab złota i prawdopodobnie kamieni szlachetnych zasypały okoliczne pola. Mieszkańcy szybko zauważyli nietypowy „deszcz” i pośpieszyli zbierać cenny ładunek, zanim zostanie od skonfiskowany. Rozpoczęła się prawdziwa gorączka złota, każdy próbował uchwycić jak największą ilość ładunku. Zdjęcia i nagrania wrzucane do mediów społecznościowych ukazują mieszkańców szukających w śniegu „prezentów” z nieba. Mimo usilnych starań mieszkańców, nie mogli oni jednak zatrzymać znaleziska. Rosyjskie media podały, że udało się znaleźć wszystkie zagubione 172 sztabki złota ważące łącznie 3,4 tony, jednak nie wiadomo na ile są to dane prawdziwe, a na ile propagandowe. Bardzo możliwe że jakieś zagubione sztabki znajdą się za jakiś czas, gdy śnieg stopnieje, szczególnie iż złoto było rozrzucone w promieniu 26 kilometrów od lotniska.

Winni gafy są nie tylko Rosjanie

Mimo iż media mówią o gafie popełnionej przez Rosjan, po ich stronie leży jedynie część winy za awarię maszyny i zgubienie ładunku. Samolot przewoził bowiem ładunek którego właścicielem była Czukocka Kopalnia Geologiczno-Wydobywcza, a 75% udziałów tej firmy należy do Kanadyjczyków. O niefortunnym locie z Jakucka mówią już media na całym świecie.