Program Rodzina 500 Plus już nie wystarcza? GUS informuje o dużym spadku liczby urodzeń w Polsce.
Jedna z największych zasług jakie przypisywał sobie w minionym roku rząd – czyli znaczący wzrost urodzeń w Polsce – zaczyna zanikać. Czyżby nadchodził koniec ” baby boom ” w Polsce?
Główny Urząd Statystyczny oraz baza informacji PESEL biją na alarm drastycznie malejącej ilości urodzeń w Polsce. Jak informują tendencja spadkowa zaczęła się już w grudniu minionego roku, w którym zarejestrowano mniej dzieci o ponad tysiąc, w porównaniu do stanu sprzed 12 miesięcy. Styczeń 2018 roku okazał się jeszcze gorszym miesiącem, bowiem naliczono w nim niemal 7000 urodzeń mniej.
O tym, że wzrost urodzeń w Polsce jest tylko chwilowym trendem, a nie zasługą polityki oraz programu Rodzina 500 Plus informowali już w minionym roku demografowie zajmujący się tym zagadnieniem. Jeżeli spadkowa tendencja urodzeń utrzyma się okaże się, że mieli oni rację. Większość z nich twierdziła, że wzrost liczby urodzeń dzieci w Polsce był związany z kumulacją wielu czynników, takich jak: polepszająca się sytuacja na polskim rynku pracy czy też stale wdrażane programy prorodzinne. Te sytuacje zachęciły wielu Polaków do posiadania pierwszego lub kolejnego dziecka, jednak w momencie, w którym zrealizowali oni swoje postanowienie tendencja do nowych urodzeń zaczęła spadać.
Dzieje się tak, ponieważ prowadzona polityka prorodzinna przyspiesza decyzję o posiadaniu dzieci tylko u osób, które odkładały ją do momentu uzyskania stabilizacji zawodowej i finansowej. Nie poruszyła jednak właściwego współczynnika dzietności, czyli liczby dzieci na kobietę, a nie ogólnej liczby urodzeń. Jak twierdzi demograf ze Szkoły Głównej Handlowej Zofia Szweda ” Raczej nie mamy co liczyć na to, że kobiety masowo zaczną rodzić po troje czy czworo dzieci. ”
Sposoby, jakimi rząd może zachęcać nowe osoby do posiadania dzieci, również zaczynają się kurczyć. Aktywnie prowadzona polityka prorodzinna poprzedniego rządu PO-PSL, a także obecnego rządu Prawa i Sprawiedliwości wprowadziła już niemal wszelkie możliwe zmiany jakie mogły by polepszyć sytuację demograficzną w Polsce. Mowa tu o rozwiązaniach takich jak: roczne urlopy macierzyńskie, świadczenia rodzicielskie dające gwarancję, że matka będąca z dzieckiem w pierwszym roku jego życia będzie otrzymywała co najmniej 1000 złotych miesięcznie, rozbudowane ulgi na dzieci, program Rodzina 500 Plus oraz program ” Maluch „- polegający na wsparciu opieki nad dziećmi do lat trzech, na który rząd w tym roku przeznaczy, aż 450 milionów złotych.
Aby całkowicie stwierdzić, że ” baby boom ” w Polsce zaczyna wygasać należy jednak poczekać na kolejne miesięczne raporty systemu PESEL oraz z Głównego Urzędu Statystycznego. To one pozwolą określić czy rację miał triumfujący rząd czy też badający sprawę demografowie.
Czyżby już koniec baby boom? Trzeba dać kolejne 500 zł, ale tym razem dla wszystkich na pierwsze dziecko i bez kryterium dochodowego!