Samowolka handlowa, czyli czym tak naprawdę jest Ustawa o Ograniczeniu Handlu w Niedzielę i Święta

Sieci znanych sklepów wdrażają nowe rozwiązania, które nie tylko negatywnie wpłyną na pracowników ale będą jeszcze gorsze od tego co przestanie obowiązywać z dniem 1 Marca 2018 roku.

Zakaz handlu w niedzielę to temat, który już na początku podzielił zdania Polaków. Co prawda wolne niedziele są pomysłem stosunkowo realnym, to nie w każdym sektorze pracownicy będą mogli czuć się komfortowo.

Nie tylko opinia publiczna ale również Polska Rada Centrów Handlowych jest zdania, że ustawa ta będzie miała negatywny wpływ na skutki społeczne jak i ekonomiczne. Ucierpią na tym nie tylko przedsiębiorstwa, pracownicy ale przede wszystkim konsumenci, dla których niedziela jest często jedynym dniem w którym moga znaleźć czas by zrobić zakupy.

Prezydent Andrzej Duda, 30 stycznia podpisał ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta. Oznacza to, że w niektóre niedzielę udając się do sklepu pocałujemy klamkę. Nowe prawo wejdzie w życie z dniem 1 Marca więc mamy jeszcze miesiąc aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji.

Co oznacza nowe prawo w rzeczywistości dla pracowników ? Otóż okazuje się, że niektóre koncerny już znalazły sposób jak je obejść – niekoniecznie z korzyścią dla swoich pracowników.

Wolne niedziele miały oznaczać czas spędzony z rodziną i bliskimi oraz odpoczynek – podkreślając słowo „miały” …

Aby zrekompensować sobie straty, niektóre sieci sklepów wystosowały kuriozalne rozwiązania. Biedronka jest jednym z największych pracodawców w sektorze, którego obowiązywać miała ustawa. Niedawno pojawiły się spekulacje jakoby pracownicy Biedronki mieli rozpoczynać pracę 15 minut po północy z niedzieli na poniedziałek. Czy oznacza to dzień wolny dla pracowników ? Otóż nie… Pracownicy nie czują się komfortowo w tej sytuacji i trudno się im dziwić. Według prawników sieci sklepów mają prawo wprowadzić takie rozwiązanie gdyż jest ono zgodne z prawem. Związkowcy jednak nie chcą zgodzić się na takie traktowanie pracowników i zapowiadają walkę z nieuczciwym zachowaniem JMP.

Kolejna zmiana dotyczy sieci sklepów Lidl, jednak nie jest ona aż tak radykalna jak w przypadku Biedronki. Jako że Lidl słynie z poniedziałkowych promocji, pracownicy muszą zdążyć przygotować oferty i stanowiska na przybycie klientów. Poniedziałkowa zmiana ma rozpoczynać się o godzinie 5 rano, co pozwoli pracownikom na odpowiednie przygotowanie sklepu. Jak zapowiadają władze Lidla nie wpłynie to na komfort pracowników, który ma dla nich ogromne znaczenie. Chcą wdrożyć jak najlepsze i najbardziej elastyczne rozwiązania, które pozwolą dostosować się do nowego, obowiązującego prawa.

Ustawa o Ograniczeniu Handlu w niedzielę i święta miała być wyciągnięciem ręki dla pracowników a okazuje się, że może być ich gwoździem do trumny jeżeli niektóre przepisy sieci sklepowych wejdą w życie.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kategorie
———————————–