Nowy Rok niestety nie dla wszystkich okazał się lepszy… Upadłość firmy Kredyty-Chwilówki to problem dla wielu ludzi, posadę straciło setki ludzi z całej Polski. Inwestorzy martwią się o swoje pieniądze. Kto spłaci pożyczki?
Setki pracowników z Tyskiej firmy pożyczkowej Kredyty-Chwilówki właśnie otrzymało wypowiedzenia, znana wszystkim firma działająca na Polskim rynku od ponad 10 lat ogłosiła swoją upadłość. Wiele rodzin zostanie bez środków do życia, pracowało tutaj wiele małżeństw, gdyż firma promowała siebie jako rodzinną.
Kredyty Chwilówki ogłasza upadłość
Wszyscy windykatorzy terenowi zostali zwolnieni w trybie zwolnień grupowych, każdy z pracowników został poproszony o pomoc w bezpiecznym zamknięciu oddziału m.in. poprzez informowanie każdego ze swych osobistych klientów o zaistniałej sytuacji, oraz przekazanie każdemu z nich indywidualnego numeru rachunku bankowego, na który mają wpłacać kolejne raty zawartej pożyczki. Dalsze informacje dotyczące zasad bezpieczeństwa, oraz następujących działań mają przekazywać swoim podwładnym kierownicy oddziałów, do dalszego przekazu.
Zarząd informuje ,że nie pozostawi swoich deweloperów bez pomocy i każdy z nich może liczyć na odprawy oraz wsparcie na rynku pracy. Doszło już do porozumienia z Tyskim Urzędem Pracy ,który ma na celu wspomóc bezrobotnych w poszukiwaniu nowych ofert pracy ,oraz w organizacji specjalnych szkoleń w kierunku autoprezentacji i tworzenia niezbędnych dokumentów do aplikowania na istniejące wakaty.
Prezes zarządu Grzegorz Czebotar podkreśla, że 70 procent stałych pracowników nadal pozostaje zatrudnionych. Szczęśliwcy będą pracować na nowych strukturach, nie mniej jednak chyba każdy w tej sytuacji obawia się o swoje stanowisko.
Niewątpliwie na upadłości firmy straci też trzecioligowy klub piłkarski „Soła Oświęcim” ,który był sponsorowany przez „Kredyty-Chwilówki„. Dyrektor sportowy Krzysztof Pękala skomentował zaistniała sytuację jako przykrą ,nie mniej jednak zaznaczył, że nie ucierpi na tym funkcjonowanie drużyn młodzieżowych, a co do drużyn seniorów, wszystko okaże się w najbliższy czasie.
Kolejnym negatywnym faktem wynikającym z upadłości firmy jest to, iż współpracowała ona z firmą inwestycyjną Pro-Zysk, której klienci są zagrożeni w szczególny sposób, gdyż zainwestowali pokaźne kwoty sięgające do kwot milionów złotych, są to pieniądze służące do udzielania chwilówek klientom.
Sęk w tym, że inwestorzy są teraz w trudnej sytuacji, bo właściwie nie ma pewności, że zainwestowane pieniądze wrócą na ich konta bankowe, wszystko jest zależne od rzetelności klientów, którzy zaciągali te pożyczki. Jeżeli więc klienci nie spłacą swojego zadłużenia, to inwestorzy będą zmuszeni działać radykalnie, co przyniesie im wiele kłopotów. Firma Pro-Zysk mimo wielu zmartwień, zapewnia swoich klientów, że inwestycja przyniesie zyski i gwarantuje, że odkupione pożyczki będą spłacane. Jedyne pytanie które się nasuwa to „Co będzie jeśli jednak pieniądze będą przynosiły same straty, kto za to odpowie? Kto poniesie konsekwencje?” Wiadomo kto- inwestorzy.
Tak więc każdy ponosi odpowiedzialność za własne ryzyko. Ciekawe ,ilu odważnych się znajdzie.
Prezes Czebotar zapewnia ,że dalej jest prowadzona windykacja, z tym, że już nie bezpośrednia jak wcześniej ,przed zwolnieniem windykatorów. Została nawiązana współpraca z profesjonalnym biurem call center, dzięki czemu każdy z ponad 100 tysięcy klientów zostanie indywidualnie poinformowany o nowych regułach spłacania zobowiązań. Dłużnicy zostaną również poinformowani w formie listowej, na jaki numer konta, oraz w jakim terminie mają zostać wpłacone kolejne raty.
Wszyscy zaufaliśmy tej firmie pożyczkowej ,pracowali w niej rzetelni i kompetentni ludzie ,którzy włożyli w swoją prace całą swą energię i cierpliwość. Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się w odpowiedni sposób i że nikt na tym już nie ucierpi. Wszyscy zwolnieni pracownicy tej firmy liczą na szybki obrót sprawy, na nową pracę i nowe możliwości, każdy próbuje odbić się po przykrej inicjatywie tej spółki. Wielu z nich, z pomocą, lub bez pomocy upadłej firmy otrzymało już nowe oferty pracy, cała ich reszta jest zmuszona jakoś poradzić sobie z tymi trudnościami, może jest to dla nich szansa na lepszą pracę i lepsze jutro.
Na pewno nie była to łatwa decyzja, oby była dobra.