
Polskie Stonehange? Jaką zagadkę kryją kamienne kręgi odnalezione pod Olsztynem?
Czym są kamienne kręgi odnalezione w nadleśnictwie Lidzbark? Wyniki najnowszych badań mówiące o przeznaczeniu i pochodzeniu tych niezwykłych konstrukcji.
W Nadleśnictwie Lidzbark w latach 90-tych XX wieku odsłonięto tajemnicze kamienne kręgi. Leśnicy mając na uwadze rozwijającą się turystykę chcą obecnie wykorzystać znalezisko, aby na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie rozwijać turystykę i rekreację leśną. Znalezisko nazywa się .
Jak odnaleziono kamienne kręgi?
W latach 90-tych leśniczy Jerzy Groblewski na terenie swojego leśnictwa odkrył tajemnicze kamienne konstrukcje. Były to kręgi, których część wystawała ponad powierzchnię ziemi. Jeden z kręgów ma średnicę około 2,5 metra, drugi około 4 metrów. Tak rozległe konstrukcje od razu wzbudziły zainteresowanie leśniczego, nie można było ich nazwać dziełem przypadku. Groblewski nie chciał od razu rozgłaszać odkrycia, jednak subtelnie podpytywał okolicznych mieszkańców i kolegów leśników o pochodzenie konstrukcji. Groblewski posiada wykształcenie geograficzne i interesuje się historią, dlatego na własną rękę zaczął tropić historię ich genezy i możliwego przeznaczenia.
Niezwykłe odkrycie leśniczego
Leśnik Jerzy Groblewski po latach oznajmił, iż kamienne kręgi musiały służyć do wytopu rudy darniowej. Jest to skała zawierająca rudy żelaza, którą można znaleźć w zakolach rzek czy przy ich źródłach, głównie na terenach leśnych. Kamienne kręgi były paleniskami, które pozwalały na pozyskiwanie zanieczyszczonej rudy, ponieważ temperatura uzyskiwana w tego typu paleniskach nie pozwalała na wypalenie całkowicie czystej postaci żelaza. Dowodem na potwierdzenie tezy miały być między innymi kretowiska z ziemią o rdzawej barwie, które znajdowały się w bliskiej odległości kręgów. Nadleśnictwo zaczęło działania badawcze, odkopano kamienne kręgi i umyto ich obrzeża, aby cała konstrukcja stała się dobrze widoczna.
Do akcji wkraczają specjaliści
Teza o wypalaniu rudy darniowej została zbadana przez specjalistów – pobierano próbki gleby i badano teren, jednak odnaleziono w niej zbyt niski poziom zawartości żelaza. Najnowsze badania wskazały, że leśnik był blisko prawdy – odkryte w lesie pod Olsztynem budowle były przeznaczone do wstępnego obsuszania rudy darniowej. Paleniska pochodzą z okresu międzywojennego, kiedy zapotrzebowanie na żelazo w tej okolicy było duże. Budowano drogi wojskowe w pasie nadgranicznym, do czego wykorzystywano pracę koni – te musiały być zawsze podkute. Jedno z palenisk znajduje się blisko dawnej linii kolejowej, co mogłoby potwierdzać tezę specjalistów, jednak drugie jest oddalone i położone w głębi lasu. Tak naprawdę badania odnośnie pochodzenia kręgów będą jeszcze prowadzone, aby można było ostatecznie stwierdzić, jakie jest ich pochodzenie i przeznaczenie.
Nadleśnictwo Lidzbark zaprasza do dyskusji
Nadleśnictwo Lidzbark chce wykorzystać odkrycie dla propagowania turystyki w swoim regionie, zapraszając do dyskusji na temat możliwego przeznaczenia tajemniczych kamiennych kręgów i historii tego regionu Jednocześnie apeluje, aby turyści czy poszukiwacze skarbów uszanowali miejsce znajdowania się tych niezwykłych zabytków i zachowania ich dla przyszłych pokoleń. Może prowadzone badania naukowe i relacje świadków historii pozwolą wkrótce na precyzyjne zbadanie tego niezywkłego, leśnego znaleziska.
Aktulności
Uwaga na maile Bnp Paribas Bank

felietony
Jak naprawić przeciekający dach bez zmiany pokrycia?

Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale przeciekający dach nie zawsze wymaga zmiany całego pokrycia, tylko jego naprawy. Oczywiście jest to znacznie mniej kosztowne, a co najważniejsze można to zrobić w stosunkowo łatwy i szybki sposób. Nie potrzeba do tego specjalnych umiejętności, dlatego też powinien sobie z tym poradzić absolutnie każdy. Naprawa przeciekającego dachu nie jest, aż tak bardzo skomplikowanym zadaniem.
Kołobrzeg
Na S6 ciężarówka uderzyła w samochód straży pożarnej

Na S6 ciężarówka wpadła w wóz straży pożarnej
W przestrzeni Stramnicy trafiło do porównania z udziałem wozu kołobrzeskich strażaków.
Na trasie S6 w samochód warty miał wjechać inny pojazd. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Więcej informacji wkrótce.
Aktualizacja:
W zdarzeniu nikomu nic się nie stało. 60-letni kierowca ciężarówki został ukarany 500 zł mandatem
-
Ciekawostki3 miesiące ago
Bezpieczna nauka kitesurfingu z FunSurf
-
Aktulności5 miesięcy ago
Uwaga na maile Bnp Paribas Bank
-
Ciekawostki4 miesiące ago
Rolety solarne – innowacja i ekologia w jednym systemie
-
Warto przeczytać4 miesiące ago
W co warto wyposażyć profesjonalny zakład stolarski?
-
Ciekawostki4 miesiące ago
Czym się charakteryzują antresole i podesty magazynowe wysokiej jakości?
-
Warto przeczytać2 miesiące ago
Wystawa WAR DIARIES 2022 w Galerii Foto-Gen we Wrocławiu
-
Relaks2 miesiące ago
Ifirma + WooCommerce w Apilo – integracja dająca ogrom możliwości
-
Warto przeczytać4 tygodnie ago
Polsko-Gruziński Festiwal Kultury