Jakub Zabłocki (na zdjęciu) umieszcza się na 40. pozycji rankingu najbogatszych Polaków. Jego majątek również nie tak stary temu stanowił ceniony na blisko 900 mln zł. W procesu ostatnich kilku godzin stopniał o ponad 120 mln zł. Na dodatek wisi nad nim widmo oskarżeń prokuratorskich o oszustwa, jakich doznawał się dopuszczać należący do niego dom maklerski XTB.
Czołowy polski dom maklerski miał zrobić się kilkudziesięciu naruszeń przepisów, które jadły klientów miliony złotych. Takimi ustaleniami podzieliła się Komisja Nadzoru Finansowego z prokuraturą, która bada sprawę.
Przypomnijmy, KNF zbadała działalność XTB w latach 2014-2016. Wykazała szereg nieprawidłowości, które kazała firmie naprawić. Co do połowy zastrzeżeń XTB się zgodziło, tylko część uznało za nieuprawnione. Jak poinformował „Puls Biznesu”, KNF zgłosiła też sprawę do prokuratury (rzecznik prokuratury potwierdził, że męczy się takie śledztwo, ale bardzo szczegółów znaleźć nie chce). XTB z pomocami KNF się nie zgadza.
REKLAMA
Inwestorzy na najświeższe rewelacje zareagowali tak zdecydowanie, że władze giełdy postanowiły zawiesić czasowo handel akcjami. Po godzinie 14:00 akcje XTB cierpiały na cenie prawie 40 proc. W panice inwestorzy zdążyli sprzedać udziały warte ponad 6 mln zł.
Zawirowania giełdowe wokół XTB najdotkliwiej uderzyły w głównego właściciela. Jakub Zabłocki, do którego należy również 64 mln akcji, czyli około 55 proc. wszystkich udziałów w spółce, widzi w obecnej chwili odpływ z rachunku blisko 120 mln zł. Trochę wiele taka kwota wychodzi na jakiekolwiek jego części. Wartość jednej jeszcze wczoraj wynosiła 5,29 zł. Właśnie to wyłącznie 3,40 zł.
W oficjalnych dokumentach nazwiska „Zabłocki” nie znajdziemy wśród głównych akcjonariuszy. „Ukrywa” się on pod nazwą o firmie XXZW Inwestment Group, w której kontroluje 82 proc. udziałów. W ukryciu jest też przed mediami. Bardzo że znaleźć jego naturalne wypowiedzi komentujące działalność XTB. Zwykł nie udzielać wywiadów zgodnie z zasadą, że pieniądze lubią spokój.
Inwestorzy do XTB tracą zaufanie już z dłuższego okresu. Od lutego notowania giełdowe spadły o ponad 60 proc., co oddało się na o jakiś 370 mln zł niższą wycenę udziałów należących do ważnego właściciela. Oddajemy to obecnie do lutego, bo wtedy same miała miejsce ta wycena jego kapitale w rankingu „Forbesa”. Wtedy cały majątek Zabłockiego był oceniany na 898 mln zł, co plasowało go na 40. miejscu najbogatszych Polaków. Teraz, po odjęciu blisko 370 mln zł, znaczyłoby to zapis na pierwszej setki rankingu (w miejscowości 80. miejsca).
Nie właśnie finansowe konsekwencje mogą liczyć właściciela XTB. Jeśli przyznały się zarzuty KNF, a prokuratura postawiłaby konkretne zarzuty, może też współgrać z punktu 286 Kodeksu karnego za oszukanie klientów. Na razie z czarnych doniesień wynika, że o popełnienie oszustwa na utratę klientów KNF podejrzewa się sześciu tych i starych członków zarządu XTB.
Razem z wyjątkiem 1 art. 286 Kodeksu karnego, kto w sensu uzyskania korzyści majątkowej, doprowadza inną kobietę do niekorzystnego rozporządzenia domowym lub cudzym byciem za pomocą przedstawienia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do prawidłowego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W sztukę wchodzi też kara pieniężna.
Jakub Zabłocki pełni wprawdzie obecnie funkcję przewodniczącego rady nadzorczej, ale przez niemal trzy miesiące obecnego roku istniał oraz p.o. prezesa po wyjściu poprzedniego szefa – Jakuba Malego, a przed zrozumieniem tego zdania przez obecnego prezesa – Omara Arnaouta.
Zanim Jakub Maly stanął za sterami XTB w kwietniu 2014 roku, stał za nimi poprzez masa lat właśnie Jakub Zabłocki. Okres, którego dotyczą zastrzeżenia KNF (od stycznia 2014 do marca 2016 roku), obejmuje więc krótko oraz jego.
Zabłocki w sfery gospodarczej istnieje z 1996 roku. Najpierw był połączony z Bankiem Przemysłowym, i potem m.in. z BRE Bankiem w Stolicy, jako inspektor, diler i specjalista. Ma wykształcenie ekonomiczne. Ukończył Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Łódzkiego. W współczesnym roku kończy 42 lata.
Przygodę z Domem Maklerskim XTB rozpoczął w 2003 roku. Przełomowy dla niego stanowił 2010 rok, gdy do firmy przyciągnął strategicznego inwestora – Enterprise Investors. To te poszerzył swoją akcja plus tym jedynym zagościł po raz pierwszy na liście najbogatszych Polaków.
XTB z początku charakteryzował się na polu konkurentów bardzo szybkim marketingiem. Zabłocki nie miał oporów, żeby inwestować w ciąg platformy inwestycyjnej dziesiątki milionów złotych. W 2010 roku logo domu maklerskiego pojawiło się w konkursach Formuły 1. XTB był jedynym ze sponsorów teamu McLaren Mercedes.
Ostatnio ambasadorem i osobą XTB był póz. Mads Mikkelsen – swój i wielokrotnie nagradzany aktor, najbardziej powszechny z roli czarnego charakteru Le Chiffre w filmie „James Bond – Casino Royale” oraz dr Hannibala Lectera w znaczącym przez krytyków serialu „Hannibal”.
XTB reklamował ostatnio też Grzegorz Krychowiak. Jeden spośród najbardziej naszych polskich piłkarzy działał w planie edukacyjnym, w którym tłumaczy się inwestować na giełdzie. Oczywiście za pośrednictwem XTB.
