Irlandzki rząd wydał zgodę na ekshumację około 800 niemowląt i małych dzieci spoczywających w szambie na terenie byłego katolickiego ośrodka w Tuam. Papież milczy w sprawie partycypacji Watykanu w kosztach przedsięwzięcia.
Pod koniec października br. irlandzki rząd, po ponad 4 latach przygotowań i prowadzenia śledztw, zdecydował o sądowej ekshumacji szczątków zmarłych dzieci wrzucanych do przyklasztornego szamba, przez siostry Matki Bożej Wspomożenia Wiernych (Bon Secours), które odkryto w roku 2014. Prowadzony przez nie ośrodek w Tuam w latach 1926-1961 przyjmował panny z dziećmi. W czasie kiedy matki zmuszane były do niewolniczej pracy w przyklasztornych pralniach, ogrodzie czy szwalni, ich zdrowsze dzieci sprzedawano do adopcji, a słabsze umierały masowo w wyniku chorób i głodu. Zdaniem lokalnej historyk Catherine Corless, z dokumentacji ośrodka wynika, że 796 ciał pochowanych w betonowym szambie położonym na terenie klasztoru, to dzieci w róznym wieku. najmłodsze z nich miałao 2 dni, najstarsze lat. Planowana przez rząd ekshumacja ma na celu nie tylko godny pochówek szczątków na poświęconej ziemi, ale przede wszystkim badania specjalistów z dziedziny medycyny sądowej w celu identyfikacji szczątków. Do tej pory jedynie na podstawie zapisków sióstr jakie pozostały po okresie prowadzenia przez nie ochronki, wnioskować jakiej skali jest to zjawisko. To bardzo kosztowne przedsięwzięcie i szacuje się je na od 6 do 13 ln euro. W czasie sierpniowej wizyty w Irlandii Franciszek nie ustosunkował się do sugestii przedstawicieli rządu irlandzkiego, dotyczących współfinansowania przez Watykan ekshumacji. Stolica Apostolska milczy w tej materii nieprzerwanie aż po dzień dzisiejszy. Głos zabrały za to, winne zdarzenia, siostry zakonne Bon Secours, które prowadziły ośrodek w Tuam. Zakonnice zaproponowały 2,5 mln euro wsparcia przeprowadzenia ekshumacji. Deklarowana kwota nie jest zbyt zawrotna w świetle faktów, iż przez dziesięciolecia to KK otrzymywał ogromne dotacje od państwa irlandzkiego na ośrodki, dzięki którym zarabiał krocie na adopcjach dzieci do USA i Kanady. Irlandzka dyskusja na temat nieludzkiego traktowania „upadłych kobiet” jak nazywano podopieczne ochronki i ich dzieci przez katolickie instytucje potrwa jeszcze wiele lat.
