Terroryzm jest stałym zagrożeniem we współczesnym świecie. Zobacz skąd obecnie niesie się zagrożenie terrorystyczne.
KLUCZOWE PUNKTY
Talibowie w Afganistanie powołali nowy rząd tymczasowy kierowany przez twardogłowych, który nie obejmuje kobiet, mniejszości ani członków opozycji.
Podczas kontrowersyjnej nominacji Sirajuddin Haqqani został ministrem spraw wewnętrznych Afganistanu, odpowiedzialnym za policję i bezpieczeństwo.
Haqqani znajduje się na liście najbardziej poszukiwanych przez FBI i jest wyznaczonym globalnym terrorystą jako przywódca sieci Haqqani, znanej z powiązań z Al-Kaidą.
Talibowie w Afganistanie wyznaczyli nowy tymczasowy rząd kierowany przez twardogłowych, ponieważ grupa zobowiązała się do wprowadzenia surowych islamskich rządów nad krajem liczącym około 40 milionów ludzi. W nowym gabinecie świeżo odrestaurowanego Islamskiego Emiratu Afganistanu nie ma kobiet ani stanowisk dla członków opozycji ani mniejszości etnicznych lub religijnych. Niewielu członków społeczności międzynarodowej przewidziało szybkość, z jaką bojowa grupa islamistów przejmie Afganistan, dokonując serii oszałamiających zdobyczy terytorialnych w lipcu i sierpniu, gdy Stany Zjednoczone wycofały swoje wojska, aby zakończyć swoją 20-letnią wojnę w tym kraju. Dotychczasowe posunięcia talibów pokazują, że nie udało się spełnić wcześniejszej obietnicy grupy dotyczącej „włączającego” rządu, nawet jeśli narażają one na ryzyko zachodnią pomoc finansową i nie wróżą dobrze tym, którzy chcieli, aby Afganistan został uwolniony od działalności terrorystycznej. Eksperci ostrzegają, że światowy ruch dżihadystyczny poczuje się ośmielony tym, co postrzegają w Afganistanie jako triumf. „W dającej się przewidzieć przyszłości Afganistanem będą przewodzić wysocy rangą przywódcy talibów, którzy w wielu przypadkach obejmują najgorszych z najgorszych” – powiedział w środę CNBC Michael Kugelman, zastępca dyrektora Programu Azjatyckiego w Wilson Center. Kugelman wskazał w szczególności członków siatki Haqqani, znanej jako najbardziej brutalna frakcja talibów. Podczas kontrowersyjnej nominacji Sirajuddin Haqqani został ministrem spraw wewnętrznych Afganistanu, odpowiedzialnym za policję i bezpieczeństwo. Haqqani jest liderem sieci Haqqani, o której wiadomo, że ma powiązania z Al-Kaidą. Znajduje się na liście najbardziej poszukiwanych przez FBI i jest wyznaczonym globalnym terrorystą. Zapewnienie przez talibów bezpiecznej przystani dla Al-Kaidy w latach 90. doprowadziło Stany Zjednoczone do inwazji na Afganistan po atakach z 11 września. W latach od inwazji USA Haqqani stosował brutalną taktykę jako zastępca afgańskich talibów, w tym wykorzystywał szwadrony śmierci do egzekucji i publikował filmy z masowych ścinań.
Historia masowych ataków ofiar
Sieć sunnickich islamistów Haqqani została założona w latach 70., walczyła ze wspieranym przez Sowietów reżimem afgańskim w latach 80., a później była pionierem w użyciu zamachów samobójczych w Afganistanie, które zabiły i zraniły tysiące amerykańskich, koalicyjnych i afgańskich żołnierzy. Do głośnych ataków należy zamach samobójczy w hotelu Serena w Kabulu w 2008 roku i 20-godzinne oblężenie ambasady USA w Kabulu w 2011 roku, w którym zginęło 16 Afgańczyków. Należy zauważyć, że chociaż niektórzy przedstawiciele talibów twierdzą, że grupa będzie teraz bardziej pojednawcza niż w przeszłości i będzie przestrzegać pewnych norm międzynarodowych, sama grupa nie jest monolitem; raczej składa się z wielu frakcji o różnym stopniu ekstremizmu i skłonności do wspierania innych grup terrorystycznych. I chociaż głównym rywalem talibów jest ISIS-K, czyli Państwo Islamskie Chorasan, to według Sajjana Gohela, dyrektora ds. bezpieczeństwa międzynarodowego w Fundacji Azji i Pacyfiku, istnieją powiązania między ISIS-K a siecią Haqqani. „W rzeczywistości doszło do taktycznej i strategicznej konwergencji między Państwem Islamskim-Chorasan i Haqqani, jeśli nie całymi Talibami”, napisał Gohel w artykule opublikowanym w czasopiśmie Foreign Policy pod koniec sierpnia. „Talibowie składają się z kilku frakcji, z których każda ma własne przywództwo, strukturę i kontrolę nad terytorium Afganistanu” – powiedział. „Myślę, że patrzysz na sytuację, w której bez względu na rodzaj rządu, jaki będziemy mieć w Afganistanie, ryzyko terroryzmu wzrośnie tylko dlatego, że kontrolujesz talibów” – powiedział Kugelman. „Talibowie nie są znani z tego, że próbują odmówić miejsca swoim bojowym partnerom w kraju, z wyjątkiem ISIS-K, który jest ich rywalem”.„Ale bądźmy szczerzy” – dodał. „Będziesz miał kilku członków sieci Haqqani – która była zamieszana w jedne z najbardziej masowych ofiar przerażających ataków terrorystycznych w Afganistanie na przestrzeni lat – a kilku z tych przywódców zajmie te czołowe miejsca, w tym duszpasterstwo spraw wewnętrznych i wyraźnie jest to poważny powód do niepokoju, bez względu na to, jak go pokroisz”.
Grupy terrorystyczne pod parasolem talibów
Haibatullah Akhundzada, przywódca talibów od czasu, gdy jego poprzednik zginął podczas ataku dronów w 2016 roku, pozostanie najwyższym autorytetem w sprawach religijnych, politycznych i wojskowych ugrupowania. Twardy duchowny, którego syn był zamachowcem-samobójcą, Akhundzada przysiągł, że nowy rząd będzie dążył do rządów szariatu. Muhammad Hassan Akhund, minister spraw zagranicznych Afganistanu przed inwazją USA w 2001 roku, został mianowany premierem. „Rząd, który został dziś wprowadzony, obejmuje konstelację twardogłowych w przywództwie talibów” – powiedział w środę CNBC Peter Michael McKinley, były ambasador USA w Afganistanie. Zauważył, że FBI ma wielomilionową nagrodę na Haqqaniego za akty terroryzmu przeciwko żołnierzom i cywilom, a stanowisko ministra obrony objął mułła Mohammad Yaqoob, syn zmarłego założyciela talibów, mułły Omara. „Więc jeśli talibowie chcieli wysłać wiadomość do społeczności międzynarodowej, że chcą podporządkować się innej linii niż rząd, którym kierował w latach 1996-2001, nie jest to najlepszy początek”. Departament Stanu powtórzył swoje obawy dotyczące historii niektórych mężczyzn w nowym afgańskim rządzie i powtórzył swoje oczekiwania, że Afganistan nie będzie zagrażał innym narodom i umożliwi humanitarny dostęp do tego kraju. Największy strach w społeczności międzynarodowej, powiedział Nader Nadery, starszy członek afgańskiego zespołu negocjacji pokojowych, dotyczy „konsolidacji władzy wszystkich grup terrorystycznych pod parasolem talibów i przestrzeni, którą talibowie zapewniają dla nich.” Mając to wszystko na uwadze, jest jednak „wiele obliczeń, które muszą wykonać, aby zareagować na pojawiający się kryzys humanitarny” w kraju, powiedział McKinley. I do tego będą potrzebować pieniędzy. Z gospodarką w przeważającej mierze uzależnioną od pomocy i rządem, który był w 80% finansowany przez zachodnich darczyńców, talibowie „będą musieli wziąć pod uwagę przynajmniej niektóre międzynarodowe obawy”, powiedział. „Tak więc znaki otwarcia nie są zachęcające, ale musimy pracować z tym, co nadejdzie w następnych dniach, jeśli chodzi o faktyczne działania”.
Quis autem vel eum iure reprehenderit qui in ea voluptate velit esse quam nihil molestiae consequatur, vel illum qui dolorem eum fugiat quo voluptas nulla pariatur.